Nie wolno niepotrzebnie kusić losu

Kilka miesięcy temu byłaś beztroską, piękną dziewczyną o ciemnych włosach i brązowych oczach. Chłopcy zabiegali o Twoje względy i próbowali się z Tobą umówić na randkę. Bardzo Ci to imponowało, bo Twoje koleżanki nie miały takiego powodzenia. One musiały używać kobiecych sposobów takich jak ładna sukienka, ponętny makijaż, czy nowa fryzura. Tylko w ten sposób mogły poderwać upragnionego chłopaka. Tobie takie sztuczki w ogóle nie były potrzebne. Młodzi mężczyźni lgnęli do Ciebie jak pszczoły do miodu. To chyba Twój ładny wygląd plus poczucie humoru i luzacki styl bycia były przyczyną powodzenia u chłopców. Jednak wkrótce los miał się odmienić i spłatać Ci niemiłego figla.

Wszystko zaczęło się w noc andrzejkową. Dałaś się namówić nieznajomemu chłopakowi na nocną przejażdżkę samochodem po Warszawie. Z początku było nawet przyjemnie, bo Radek gnał po ulicach z prędkością wiatru. Czułaś tę prędkość i włosy falujące na wietrze. Mogliście sobie na to pozwolić, gdyż o tej porze nie ma korków, ani policji. Jednak brawura nie wyszła Wam na dobre. Radek w końcu przeholował i stracił panowanie nad autem. Pech chciał, że właśnie mijaliście rzekę. Wasz samochód najpierw uderzył w betonową zaporę, a następnie wpadł do wody. Więcej nie pamiętasz, gdyż straciłaś przytomność.

Gdy się ocknęłaś- zobaczyłaś, nieprzytomnego Radka, który był cały we krwi. Ty też nie mogłaś się poruszyć i miałaś mnóstwo ciętych ran. Po chwili przyjechała straż pożarna i wydobyła Was z wraku samochodu. Okazało się, że Twojemu koledze nie można już pomóc. Pracownik karetki, który przyjechał na miejsce wypadku, stwierdził natychmiastowy zgon. Byłaś zszokowana tą informacją, jednak Ty też miałaś mnóstwo obrażeń. W wyniku zderzenia Twoje nogi połamały się, a twarz została trwale pokaleczona. W szpitalu okazało się, że masz też poparzoną twarz, plecy i dekolt. Musiałaś przejść w związku z tym natychmiastową operację. Rehabilitacja po niej trwała kilka miesięcy, przez co zawaliłaś szkołę. Musiałaś też odłożyć na przyszły rok plany o maturze.

Jeśli chodzi o Twój wygląd, to bardzo się zmienił. Po wypadku miałaś liczne blizny na twarzy i dekolcie. Mimo że stosowałaś przeróżne maści i kremy ściągające, one nie chciały zniknąć. Przez nie chłopcy, którzy wcześniej Cię adorowali, teraz traktowali Cię jak powietrze. Ponieważ byłaś mniej atrakcyjna fizycznie, przestali Cię zauważać, a niektórzy jawnie z Ciebie drwili. Było Ci bardzo przykro z tego powodu, lecz w końcu dotarło do Ciebie, że uroda nie jest w życiu najważniejsza.

Gdy już straciłaś nadzieję na odzyskanie dawnego wyglądu, z pomocą pospieszyli Ci rodzice. To oni wykupili Ci mikrodermabrazję, czyli zabieg, który poprawia stan skóry i niweluje blizny. Na początku byłaś sceptyczna, ale nie miałaś nic do stracenia. Po miesiącu zauważyłaś zmiany na lepsze. Musisz przyznać, że mikrodermabrazja przed i po to kolosalna zmiana. Na początku zabiegów Twoja skóra była chropowata i bolała przy każdym dotknięciu. Teraz jest bardziej delikatna i blizny jakby stały się mniejsze. Przynajmniej na tyle, że odważyłaś się włożyć letnią sukienkę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here