Zabieg mikrodermabrazji jest świetną metodą na oczyszczanie skóry z martwego naskórka. Skóra odwdzięcza się nam pięknym wyglądem, pory są oczyszczone, a ilość zaskórników zredukowana. Mikrodermabrazja, oprócz oczyszczania skóry, pozwala na ujednolicenie jej kolorytu oraz sprawia, że zmarszczki są znacznie mniej widoczne, podobnie jak blizny po trądziku i rozstępy. Dzięki niej skóra dużo lepiej wchłania cenne składniki odżywcze. Jest to zabieg dość intensywny, który polega na złuszczaniu naskórka głowicą. Wyróżniamy trzy rodzaje mikrodermabrazji – korundową, diamentową i tlenową. Różnią się one intensywnością i dobierane są indywidualnie do rodzaju i stanu skóry pacjenta. Niestety w ich wyniku mogą powstać chwilowe podrażnienia i zaczerwienienia. Utrzymują się przez kilka godzin i choć nie są bardzo uciążliwe, lepiej nie planować w dzień po zabiegu dłuższych wyjść z domu. Przez pierwsze dni po zabiegu zakazana jest ekspozycja na słońce, a przez pierwszą dobę wykonywanie makijażu. Opalanie nie jest wskazane nawet do 4 tygodni po zabiegu. Czy mikrodermabrazja latem jest zatem bezpieczna? Czy zabieg ma wtedy sens? Zabieg ten nie jest przede wszystkim zalecany, jeżeli nasza skóra jest mocno opalona. Może skutkować wtedy nierównomiernym złuszczaniem naskórka. Pozbawia nas równocześnie naturalnej ochrony przed promieniowaniem słonecznym. Skóra wystawiona na działanie słońca może ulec przebarwieniom – efekt jest więc odwrotny od zamierzonego. Najlepszym czasem na wykonywanie mikrodermabrazji jest zatem wiosna lub jesień. Niezależnie od tego, kiedy wykonywany jest zabieg, zawsze należy pamiętać o ochronie skóry przed promieniowaniem słonecznym poprzez stosowanie kremów z wysokim filtrem UV. Warto dodać, że jednym z przeciwwskazań do wykonywania mikrodermabrazji są uszkodzenia mechaniczne skóry. Należy pamiętać, że tego rodzaju uszkodzenia to nie tylko skaleczenia, czy opryszczka, ale także poparzenie słoneczne. Mikrodermabrazja latem nie jest więc wskazana, lepiej wstrzymać się z wykonaniem jej do jesieni. Musimy najpierw dać odpocząć skórze po letnim opalaniu. Sam zabieg mikrodermabrazji może być wykonany jednorazowo, ale w praktyce często wykonuje się serię kilku zabiegów, które dają lepsze i trwalsze efekty. Trzeba pamiętać, aby rozpocząć je odpowiednio wcześnie, aby uniknąć narażenia na zbyt silne działanie letniego słońca. W lecie warto stosować zamiennie peelingi, można wykonać na przykład profesjonalny peeling kawitacyjny, który daje świetny efekt, ale nie jest tak inwazyjny jak mikrodermabrazja. W tej metodzie wykorzystuje się działanie fal ultradźwiękowych. Oczywiście w tym przypadku należy również zabezpieczyć skórę przed słońcem i przez 24 godziny po zabiegu nie opalać się. Lepiej też wstrzymać się z zabiegiem na skórze świeżo opalonej. Pielęgnacja i oczyszczanie skóry są bardzo ważne, należy jednak pamiętać, aby dobierać metody odpowiednie do naszych potrzeb i do warunków atmosferycznych. Latem postawmy na delikatniejszą pielęgnację, jesienią ruszajmy do gabinetów kosmetycznych aby przywrócić skórze elastyczność i blask.
