Obecne czasy mogą być ciężkie dla osób o nieidealnej sylwetce. Presja szczupłej figury jest coraz większa, dlatego też często ludzie uciekają się do chirurgicznych metod usuwania tłuszczu. Liposukcja, czyli odsysanie tłuszczu, to zabieg obarczony ryzykiem powikłań, bolesny i drogi. Konieczna jest dość długa rekonwalescencja, a ostateczne efekty pojawiają się nawet po roku. Ponadto zabieg ten przeznaczony jest wyłącznie dla osób zdrowych i wykonywany jest w znieczuleniu. Alternatywą jest liposukcja ultradźwiękowa. Jest to zabieg bezpieczny i bezbolesny. Ultradźwięki wykorzystywane są także do redukcji cellulitu oraz poprawy krążenia krwi. Podobnie jak klasyczna liposukcja, nie jest to metoda lecząca otyłość, ale sposób na zmniejszenie ilości tkanki tłuszczowej w poszczególnych partiach ciała. Pacjenci najczęściej decydują się na wyszczuplenie brzucha, ud i pośladków. Zabieg wykonuje się za pomocą głowicy emitującej ultradźwięki o wysokiej częstotliwości. W ten sposób uzyskuje się efekt oddzielenia tłuszczu od innych tkanek. Jednocześnie zwiększa się metabolizm komórkowy. Zwiększa się też przepuszczalność błon komórkowych, co usprawnia proces usuwania produktów przemiany materii. Jest to zabieg bezpieczny, ale, jak w przypadku właściwie każdego zabiegu kosmetycznego, istnieją przeciwwskazania do jego wykonania. Oczywiście zabroniony jest w okresie ciąży i karmienia piersią. Ponadto liposukcja ultradźwiękowa nie jest przeznaczona dla osób z rozrusznikiem serca i innymi implantami wykonanymi z metalu. Wykluczają ją choroby takie jak cukrzyca, miażdżyca, gruźlica, stany zapalne skóry, nadciśnienie tętnicze, choroby wątroby, niewydolność nerek, epilepsja, osteoporoza i wiele innych poważnych dolegliwości. Jak właściwie wygląda taki zabieg? Pierwszym krokiem jest znieczulenie miejscowe. Następnie tłuszcz rozbijany jest ultradźwiękami, po czym powstała w tym procesie emulsja jest usuwana za pomocą masażu lub specjalnej głowicy. Cały ten proces trwa niedługo, bo około pół godziny. Pacjent nie wymaga rekonwalescencji, po krótkim odpoczynku może wrócić do pełnej aktywności. Efekty są widoczne natychmiast, oprócz wyszczuplenia obserwowane jest także ujędrnienie skóry. W przypadku tradycyjnej liposukcji skóra może zwisać i wyglądać nieestetycznie. Pełne efekty można oglądać po kilku miesiącach. Wadą liposukcji ultradźwiękowej jest fakt, że trzeba wykonać serię około 10 zabiegów. Koszt jest dość zróżnicowany i zależy od partii ciała, którą chcemy wyszczuplić. Może to być koszt około 1000 zł za całą serię, jest więc zdecydowanie tańszy niż liposukcja tradycyjna, która kosztuje kilka razy więcej. Decydując się na modelowanie sylwetki w gabinecie medycyny estetycznej trzeba skonsultować się ze specjalistą, który zaproponuje najwłaściwsze rozwiązania. Zabiegów jest bardzo dużo i niewątpliwie każdy znajdzie tam rozwiązanie, które pomoże w uzyskaniu wymarzonej sylwetki. Pamiętajmy przy tym o zdrowej diecie i aktywności fizycznej, która pozwoli utrzymać efekty i cieszyć się dobrym zdrowiem.
